Jak ustalić realistyczne cele w SEO? (I dlaczego "Top 1" to zły cel)

 

Każdy przedsiębiorca, który inwestuje w pozycjonowanie, ma w głowie jeden obrazek: jego strona na dumnym, pierwszym miejscu w Google. To zrozumiałe. To cel, który wydaje się najbardziej oczywisty.

image

 

Jako specjalista SEO z ponad 10-letnim doświadczeniem muszę jednak brutalnie stwierdzić: w 2025 roku "Top 1" to zły, przestarzały i często bezwartościowy cel.

image

 

Skupianie się na nim jest jak próba wygrania maratonu poprzez patrzenie wyłącznie na pierwszy metr bieżni. SEO to gra strategiczna, a cele muszą być mądre, a nie tylko efektowne.

 

Dlaczego "Pozycja Top 1" to pułapka?

 

1. "Top 1" już nie istnieje (w prostej formie)

 

Nie ma już jednego, uniwersalnego "Top 1". Wyniki, które Ty widzisz, różnią się od tych, które widzi Twój klient. Google bierze pod uwagę Twoją lokalizację, historię wyszukiwania i urządzenie. Twoje "Top 1" w Warszawie może być pozycją "Top 5" w Krakowie lub nie istnieć w ogóle dla kogoś, kto szukał wcześniej Twojej konkurencji.

 

2. Era AI Overviews (Odpowiedzi AI)

 

W dzisiejszych wynikach Google "Top 1" często znajduje się... na czwartej lub piątej pozycji na ekranie! Pierwsze miejsce zajmuje teraz rozbudowana odpowiedź wygenerowana przez sztuczną inteligencję (AI Overviews). Dążenie do "Top 1" pod blokiem AI mija się z celem. Nowym celem jest stanie się *źródłem* dla tej odpowiedzi AI lub dotarcie do użytkowników, którzy celowo ją pomijają.

 

3. Top 1 na złą frazę nic nie daje

 

Co Ci da pozycja Top 1 na frazę "tanie czerwone buty", jeśli sprzedajesz luksusowe, ręcznie robione obuwie? Nic. Zdobędziesz ruch, który natychmiast opuści Twoją stronę (tzw. wysoki współczynnik odrzuceń), dając Google sygnał, że Twoja strona jest słaba. "Top 1" to metryka próżności (vanity metric), jeśli nie stoi za nią fraza, która realnie konwertuje.

 

Jak w takim razie ustalać MĄDRE cele SEO?

 

Mądre cele SEO to cele biznesowe. Pozycjonowanie to nie wirtualna gablota na trofea – to narzędzie do zarabiania pieniędzy. Oto cele, które powinieneś ustalać ze swoją agencją lub specjalistą:

 

Cel 1: Wzrost widoczności w Top 10 (na szeroki koszyk fraz)

 

Realistyczny cel: "Chcę, aby 50 kluczowych dla mojego biznesu fraz (o różnej konkurencyjności) znalazło się w Top 10 wyników w ciągu 12 miesięcy."

Dlaczego to lepsze: Zamiast jednej "złotej" frazy, budujesz widoczność na dziesiątki powiązanych. To jest bezpieczniejsze (nie polegasz na jednym słowie kluczowym) i buduje Twój autorytet tematyczny w oczach Google.

 

Cel 2: Wzrost wartościowego ruchu organicznego

 

Realistyczny cel: "Chcę zwiększyć ruch organiczny (z bezpłatnych wyników) na mojego bloga o 40% rok do roku."

Dlaczego to lepsze: Pozycje są tylko środkiem do celu. Celem jest ruch. 1000 odwiedzających z 50 różnych artykułów (które są na pozycjach 3-10) jest często cenniejsze niż 500 odwiedzających z jednej frazy na "Top 1".

 

Cel 3: Wzrost konwersji (leadów/sprzedaży) z kanału organicznego

 

image

To jest NAJLEPSZY cel SEO.

Realistyczny cel: "Chcę, aby w ciągu najbliższych 6 miesięcy liczba zapytań z formularza kontaktowego pochodzących z ruchu organicznego wzrosła o 20%."

Dlaczego to lepsze: To jest cel biznesowy. Co z tego, że masz ruch, jeśli on nie konwertuje? Ten cel wymusza skupienie się na frazach z intencją zakupową i na optymalizacji samej strony (UX), aby ten ruch zamieniać w pieniądze.

 

Podsumowanie: Zmień swoje pytanie

 

Realistyczny cel w SEO wymaga analizy konkurencji, oceny stanu Twojej strony i przede agencja Proboost wszystkim – cierpliwości. SEO to maraton.

 

Dlatego przestań pytać swojego specjalistę SEO: "Czy jestem już Top 1?".

Zacznij pytać: "Ile wartościowego ruchu zdobyliśmy w tym miesiącu i jak przełożyło się to na zapytania ofertowe?".

 

To jedyna metryka, która ma realne znaczenie dla Twojej firmy.